|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
beatlesfanka
Dołączył: 21 Lip 2008
Posty: 5
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 21:27, 26 Lip 2008 Temat postu: Nad brzegiem Niemna |
|
|
To też pewnie niektórzy kojarzą z forum Erynie
dbicie w tafli
zdradzieckiego Niemna
krzywopiękne
kolorowe motyle
puszyste obłoczki
zapach szczęścia w przyrodzie
wystrzał muszkietu
świst kuli przy uchu
rozbija układankę
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
patkazoom262
Dołączył: 25 Maj 2008
Posty: 41
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: Mokas
|
Wysłany: Sob 19:56, 23 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
Po pierwsze - "odbicie" a nie "dbicie"
Po drugie - wiersz wygląda mi na zwykłą wyliczankę. Niestety. Nie ma tu tego czegoś, co trudno określić, a co każdy szuka w poezji. Czyta się i... nic. Każdy by mógł wymyślić jakieś epitety.
"kolorowe motyle"
nietrafione określenie. Już słysząc same "motyle" człowiek widzi stworzenia kolorowe. Z obłoczkami podobnie.
Niestety, nie urzekło mnie. Na pocieszenie - wiersz nie jest typowym tworem z różowego bloga
I tyle.
Pozdrawiam
Patka
|
|
Powrót do góry |
|
|
kate-rama
Dołączył: 25 Sie 2008
Posty: 50
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: a bo ja wiem
|
Wysłany: Pon 18:07, 25 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
Zacznę od poezji, bo choć bardziej skomplikowana z natury, to jednak krótsza :]
Beatlesfanko, czytałam na Eryniach, ale ja tam dużo czytam i mało mówię.
Po pierwsze, jest to całkiem miły twór, bo niezbyt przegadany, są obrazy, są słowa, ogólnie - w porządku.
Po drugie - jakbyś wyrzuciła to, o czym mówiła Patka, czyli "kolorowe" i "puszyste" wiersz ugiąłby się w środku. Taka klepsydra, nie tylko wizualnie. Z tym jest harmonijnie, chociaż osobiście nie lubię epitetów. Mogłabyś coś pokombinować i zmienić na mniej oklepane określenia, tylko wtedy być może wiersz zacząłby śmierdzieć nadętością. Ot, tak często bywa z nowoczesnymi tworami.
Po trzecie - obraz, już mówiłam, że ładnie namalowany. Druga najsłabsza, ale nic to. "Krzywopiękne" łącznie broni się jako śliczny neologizm, natomiast jakby dać myślnik w środku, byłoby bardziej refleksyjnie
Po czwarte - chcąc jakoś podsumować, powiem, że w szkolnej skali trafia w czwórkę gdzieś, bo jesteś młoda osoba i większość (co ja mówię, wieeelka większość) nie umiałaby zrobić tego tak dobrze, jak Ty. Strach pomyśleć, co będzie później.
pozdrawiam Kasia
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kaliope
Administrator
Dołączył: 25 Kwi 2008
Posty: 182
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Olsztyn
|
Wysłany: Pon 18:41, 25 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
O boże! Skoro administrator dopiero teraz trafia na ten wiersz, to chyba musi byc coś z nim nie tak...
A tak na poważnie - trzymam się od poezji z daleka, bo rzadko kiedy umiem ją zinterpretować. Ale tutaj musiałam coś napisać.
Betelsfanko, mi się ten wiersz bardzo podobał. Przy czytaniu czułam klimat tego Niemna.
Jest zwodniczo spokojnie, ktoś mógłby pomyśleć, że bezpiecznie. Wszystko poukładane na swoim miejscu, wolno płyną chmury, gdzieś wolno leci motyl i nagle... bach - pada strzał.
Kiedyś czytałam tekst(chyba to była lektura. Nie pamiętam tytułu), w którym świeciło słońce, brzęczały muchy, drzemali ludzie i nagle ten pozorny spokój przerwał błysk i zaczął się koniec świata. To pokazuje nam jak ulotny jest spokój, szczęście etc.etc
Twój wiersz mi to przypomniał.
Pomysł miałaś dobry - jestem pod wrazeniem.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|