[P] Abakus

Nakago

Może nie pokusiłabym się o wklejenie tego, wątpliwej jakości, wierszydła, gdyby nie to, że innych po prostu nie ma. Smutno, kiedy dział jest kompletnie pusty. Dlatego: macie. Możecie się wyżywać do woli.

"Abakus"

Nanizane
na srebrne nitki włosów
cytrynowe dropsy
zamknięte
mocną ramą ramion
Przesuwane
uderzają o siebie
wystukując rytmem
uparte
"Możesz na mnie liczyć"

Minea

Fajne. Jak na poezję potterowską, naprawdę niezłe. Szczerze mówiąc spodziewałam się jakiejś częstochowy napisanej do muzyki durnych piosenek. Spodziewałam się Severusa. Już dawno straciłam wiarę w to, że poezja HP może mieć poziom, ale ty mi tę wiarę przywróciłaś. Dzięki ci za to!

Zadziwiający jest tytuł, wg mnie nie powiązany ściśle z zawartością wiersza, a jednak. Nadaje utworowi wyrazu. Niewątpliwie miałaś pomysł i to pomysł zadziwiająco dobry, taki, który idealnie sprawdziłby się w mini miniaturce, bo ten wierszyk też krótki, ale za długi w stosunku do pointy. Jednakże nie ma jak skrócić by nie ująć uroku, więc zostawmy to tak jak jest, bo to nie jest rażące. Ale spotykamy problem, problem w postaci dużych liter i interpunkcji w białasach. Wiele osób się na tym poślizgnęło i ślizgac się będzie jeszcze bardzo długo i ciebie to wcale a wcale nie ominęło. Brak konsekwencji w twoim wydaniu się kłania, ot co! Nie stosujesz interpunkcji i ja to kupuję w całości, ale skąd potem duże litery? Jakim prawem tu i teraz? Z tego co wiem, występują po kropce, a tu kropki nie widać. Zdecyduj się więc albo na duże litery wraz z interpunkcją lub możesz obejść się bez tych dwóch rzeczy. Taka uwaga co do strony technicznej.

Jestem na tak, czekam na więcej.
Weny, Min.

kate-rama

Poezja HP, nawiasem mówiąc, jest bardzo ciekawym terminem. Przydałaby się jeszcze poezja tolkienowska, sapkowska i jakaś zupełnie inna, wszak tyle jest autorów i o wiele więcej uznanych dzieł.

Wracając, a raczej zmierzając dopiero do tekstu: zgodzę się z przedmówczynią, tytuł ładnie zagrał z ostatnim wersem, który nabrał przez to cech porządnej pointy. Jednak poza tym nic mnie nie przyciągnęło, bo potteromaniaczką nie jestem i wtrącenie w wiersz cytrynowych dropsów tudzież innych rzeczy mnie nie raduje, a utwór sam w sobie się nie broni. Dość krótki wers na przykład może irytować, choć to kwestia upodobania, ale np. "ramą ramion" to moim zdaniem niepotrzebna aliteracja.

pozdrawiam Kasia