Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Sarna
Dołączył: 31 Maj 2008
Posty: 46
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Rybnik
|
Wysłany: Nie 18:20, 01 Cze 2008 Temat postu: Herbaciarnia Mistrza Jaskra. |
|
|
Na większości for jest chyba taki temat, gdzie można pisać o wszystkim. Pomyślałam, że i u nas by się takowy mógł przydać
I chociaż wiem, że Mistrz Jaskier zwykł pijać coś zupełnie innego niż herbatka, to ja jednak proponuję podać herbatkę do dyskusji. Inaczej może się skończyć burdą ;P
Pozdrawiam serdecznie
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Irbis
Gość
|
Wysłany: Sob 12:55, 14 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
Oj cichutko tutaj...
Niech ktoś wymyśli jakiś temat
Albo powie mi, dlaczego nie mogę wgrać avatara xD
Spróbuj z mniejszym rozmiarem.
Kaliope
Ostatnio zmieniony przez Irbis dnia Sob 12:55, 14 Cze 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
patkazoom262
Dołączył: 25 Maj 2008
Posty: 41
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: Mokas
|
Wysłany: Nie 14:46, 22 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
Irbis - pewnie rozmiar nie ten. Albo avatar jest za szeroki lub za długi
A jaki temat? Piszmy o czymkolwiek.
Ja wciąż staram się wymyślić pomysł na wakacyjną powieść. Mam wrażenie, że zanim to zrobię, ta powieść stanie się jesienna. Buu... Niech mnie ktoś przytuli!
Dobrze, że przynajmniej pogoda dopisuje
|
|
Powrót do góry |
|
|
Minea
Administrator
Dołączył: 25 Kwi 2008
Posty: 140
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Olsztyn
|
Wysłany: Nie 17:04, 22 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
Patka, całe wakacje przed Tobą, a Ty się martwisz że nie zdążysz napisać. Ja mam miliony pomysłów na opowiadania, ale jakoś mam wielkiego lenia i nie garnie mi się do pisania. Skoro to taki 'bezpłciowy' temat, że ponarzekać można i pożalić, to zna ktoś jakiś sprawdzony sposób, żeby przełamać lenistwo, usadowić upierdliwego Wena przed oczami i pisać?
Bo na razie wszystkie moje sposoby pełzną na niczym.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kaliope
Administrator
Dołączył: 25 Kwi 2008
Posty: 182
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Olsztyn
|
Wysłany: Nie 13:45, 29 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
Piszemy o czymkolwiek, tak? To ja się wam poskarżę na komputer. Cały dzisiejszy ranek walczyłam z cholernikiem, aby założyć mu antywirusa. Ciągle coś zrywało połączenie a jak już się zaczynało udawać, to siostra na gg się odezwała i znów szlag wszystko trafił.
Chyba go w końcu założyłam...
Ale pewności nie mam, bo z jednej strony wyskakuje informacja, że jest a zaraz pojawia się druga głosząca o zagrożeniu. Za miesiąc znów będę z nim bój zażarty staczała, bo to jest wersja testowa(miesięczna).
Zna ktoś z was jakiś bezpłatny, dobry i stały program antywirusowy?
|
|
Powrót do góry |
|
|
patkazoom262
Dołączył: 25 Maj 2008
Posty: 41
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: Mokas
|
Wysłany: Nie 13:59, 29 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
Min - martwię się, martwię. Przez pierwszy tydzień napisałam TYLKO pół strony w Wordzie. Nawet się nie zmuszałam, żeby napisać więcej.
Ale od poniedziałku biorę się za siebie!
Cytat: |
o zna ktoś jakiś sprawdzony sposób, żeby przełamać lenistwo, usadowić upierdliwego Wena przed oczami i pisać? |
o, ja też mam sporego lenia. Mi pomaga komentowanie i leżenie. Przy pierwszym mogę wymyślić jakiś fajny pomysł, a przy drugim go dopracować.
Piszesz "upierdliwego Wena". A ja mam Wenę płci żeńskiej
Ja dziś się na nic nie poskarżę. Niedziela całkiem dobrze mi mija.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sarna
Dołączył: 31 Maj 2008
Posty: 46
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Rybnik
|
Wysłany: Nie 18:52, 29 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
Kaliope napisał: | Zna ktoś z was jakiś bezpłatny, dobry i stały program antywirusowy? |
Polecam Antivira - naprawdę dobry i jeszcze nigdy nie miałam z nim problemów (a mam go od jakichś 3 lat ). Wersja bezpłatna jest świetna, nie rozumiem po co przepłacać na inne programy tego typu
[link widoczny dla zalogowanych]
Ech... Wakacje lecą... Jutro wyjeżdżam na miesiąc na Kraniec Świata - cisza i błogi spokój... Jedyną wadą jest brak dostępu do internetu, ale cóż.
Do zobaczenia w sierpniu
Pozdrawiam,
Sarna.
|
|
Powrót do góry |
|
|
patkazoom262
Dołączył: 25 Maj 2008
Posty: 41
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: Mokas
|
Wysłany: Śro 10:31, 02 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
Można tutaj wyznawać swoje żale, więc to zrobię.
Ech, choć nie wiem, czy powinnam... Pewnie w końcu dziewczyny się na mnie wnerwią, że zawracam im głowy moimi sprawami.
Ale, no więc tak. Kompletnie nie mam pojęcia, jak się zabrać za pisanie mojej powieści. Dotychczas napisałam tylko pół strony Worda. matko, ja się zabiję! Ma ktoś pistolet? Nóż? Siekierę? Linię? Cokolwiek!
Albo chęci niech mi ktoś da
Mimo tego wewnętrznego bólu mogę się cieszyć. Dlaczego? Bo mam zawsze, jak szła do pracy, chowała kable od Internetu. Dziś ten kabel moja siostra znalazła I będę mogła sobie wchodzić do Internetu kiedy tylko zechcę! Ha, cudnie!
Ech, Sarna wyjechała na kraniec świata, a ja? Muszę gśdzić się (nowe słowo) w mojej małej miejscowości. Chyba zacznę chodzić na spacery. O, np. do Puszczy Kampinowskiej. Moze spotkam rysia?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sarna
Dołączył: 31 Maj 2008
Posty: 46
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Rybnik
|
Wysłany: Wto 20:11, 29 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
Wróciłam! Wiem, że za mną tęskniliście, przecież wszyscy mnie kochają! <megalomania sarny>
A tak poważnie to miło wreszcie mieć neta... Cóż. Uzależnienie.
A Tobie patka mogę pożyczyć garotę. Chcesz?...
A może spotkałaś sarenkę w tej puszczy, co?...
Ostatnio zmieniony przez Sarna dnia Wto 20:12, 29 Lip 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
patkazoom262
Dołączył: 25 Maj 2008
Posty: 41
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: Mokas
|
Wysłany: Nie 10:18, 03 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
"A może spotkałaś sarenkę w tej puszczy, co?..."
Nie byłam w końcu w Puszczy Kampinowskiej - nie chciało mi się iść.
I tej powieści wakacyjnej już nie piszę. Mam strasznie słomiany zapał, założę się, że opowiadania, które niedawno wymyśliłam, również nie skończę :/
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kaliope
Administrator
Dołączył: 25 Kwi 2008
Posty: 182
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Olsztyn
|
Wysłany: Pon 9:48, 25 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
" Kocham" swojego laptopa! Tylko on potrafi zawiesić się i skasować mi kilkadziesiąt stron pracy magisterskiej na tydzień przed oddaniem promotorowi!
Niech mnie ktoś przytuli...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Minea
Administrator
Dołączył: 25 Kwi 2008
Posty: 140
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Olsztyn
|
Wysłany: Pon 10:50, 25 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
O Boże, Ania! Toż ty nie wiesz że co ważniejsze dokumenty to ma się na czymś nośnym? Płytki są, przenośne dyski.
*przytula*
Będzie dobrze.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sarna
Dołączył: 31 Maj 2008
Posty: 46
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Rybnik
|
Wysłany: Pon 19:56, 25 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
Ło matko kochana... Współczuję. Naprawdę musi boleć.
Ja tam nie wierzę laptopom, wolę mojego pecka
Pozdrawiam rogato.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kaliope
Administrator
Dołączył: 25 Kwi 2008
Posty: 182
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Olsztyn
|
Wysłany: Wto 0:15, 26 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
Całej na szczęście pracy szlag nie trafił - tylko 1 rozdział.
Mineo, kochanie oczywiście że zapisuję ją sobie na płytkach, ale ta akurat część miała pecha być tworzona i na nośnik zdążyć nie trafiła
Dziękuję wszystkim za słowa otuchy.
Ostatnio zmieniony przez Kaliope dnia Wto 0:18, 26 Sie 2008, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Melpomene
Dołączył: 14 Cze 2008
Posty: 39
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Z miejsca, którego nazwy nie wolno wymieniać!
|
Wysłany: Pią 22:26, 29 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
*siada w kąciku i spuszcza głowę*
Naleje mi ktoś herbatki? Jakaś chandra mnie dopadła...
Deszcz pada, zimno na dworze, koń odmówił współpracy - nie pozostaje mi nic innego, jak tylko rozpaczać.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|